piątek, 22 marca 2024

Makrout - marokańskie ciasteczka z semoliny i daktylami


Makrout - marokańskie ciasteczka z nadzieniem daktylowym
 
Dzisiaj będziemy rozmawiać o wyjątkowych jednych z najpopularniejszych wypieków krajów Maghrebu. A mówimy o ciasteczkach ze semoliny makrout. W Maroku występuje wiele odmian naszych słodkości, lecz niektóre z nich nie maja nic wspólnego z tradycyjnym makrout. Nadziewane są pastą migdałową, daktylową oraz figową. Każdy kraj Maghrebu ( Maroko, Algieria, Tunezja ) ma swoją wersję tych wspaniałych ciasteczek. Są piękne udekorowane, delikatne kruche i jednocześnie bardzo słodkie. Ciasteczka można przygotować na dwa sposoby smażone na oleju lub pieczone w piekarniku dodam,  iż obie wersje są wyśmienite :))
Tradycyjne ciasteczka wykonywane są z samej semoliny, wody z kwiatu pomarańczy, cynamonu, cukru i soli.  Nadziewane pastą daktylową pieczone lub smażone, gorące odrazu lądują w syropie nadając im słodkości. Makrout  w Maroku można kupić na każdym souku i każdej cukierni. Ciastka są proste w wykonaniu i bardzo smaczne. Idealnie sprawdzają się jako przekąska na Ramadan lub tłusty czwartek. Są  najpopularniejszymi ciasteczkami spożywanymi w krajach Maghrebu w  Ramadanie. Dzisiejszą wersję ciasteczek wykonałam w piekarniku.
Zapraszam do wypróbowania przepisu:)) Naprawdę warto...



 Składniki:
( Na ok. 35sztuk )

600g ( ok. 3 ½ szklanki )semoliny,
 180g masła roztopionego 
200 ml wody
40 ml wody z kwiatu pomarańczy 
1 łyżka cukru 
Szczypta soli,
 
Nadzienie: 
300g pasty daktylowej 
½ szklanki posiekanych migdałów 
3 łyżki wody z kwiatu pomarańczy 
2 łyżki masła 
½łyżeczki cynamonu 

Dodatkowo na syrop:
½ kg cukru 
1 cytryna
½ szklanki wody z kwiatu pomarańczy 
1 korzeń cynamonu 

Przygotowanie:

Na początku przygotować syrop, wszystkie składniki wkładamy do garnka i gotujemy do momentu uzyskania miodowego syropu.

 

Następnie roztopić masło i odstawić do wystygnięcia. 

*****
W międzyczasie zrobić nadziewane. Bierzemy wszystkie składniki wkładamy do miski. Mieszamy dobrze razem do uzyskania jednolitej konsystecji. Dzielimy na trzy części i odstawiamy na bok.

*****
Do miski wsypać semoline, cukier, sól,  ostudzone masło i 100ml wody. Pamietać wymieszać obie wody razem.  Dokładnie wymieszać i odstawić na 20 minut.

*****
Po tym czasie semolinę wymieszać rozetrzeć powstałe grudki i dolewając powoli resztę wody uformować ciasto w kulkę. Ciasto podzielić na trzy części. Z każdej uformować wałek o długości około 40 cm. 




Na środku zrobic wgłębienie i położyć nadzienie. 
Zlepić dobrze ciasto by nie było widać nadzienia. Pokroić wałeczek tak jak kopytka w romby. 



Ułożyć na wyłożoną papierem blachę i piec do zarumienienia w temperaturze 180°C.
Upieczone gorace ciasteczka odrazu przekładamy do garnka z powstałym syropem. Pozostawić je około 5 minut aby wpiły syrop. Następnie położyć na sitko do obcieknięcia.  Gotowe ciasteczka posypać prażonym sezamem. 

Smacznego!!!







Zapraszam do wystawienia komentarzy:)

Brak komentarzy: