Hargma – potrawa marokańska z nóżek wołowych
Od dawna chciałam przygotować post o hargmie, bo to danie od pierwszego gotowania bardzo mnie poruszyło. Miałam okazję zrobić je sama w domu i wtedy naprawdę zwróciło moją uwagę – nie tylko smakiem, ale też historią i filozofią, jaka za nim stoi. Hargma nie jest „ładnym” daniem z restauracyjnego menu. To kuchnia prawdziwa, domowa, gotowana powoli i z ogromnym szacunkiem do jedzenia.
W Maroku, gdy zabija się zwierzę, nie marnuje się ani jednej jego części. To bardzo ważny element tradycji i codziennego życia. Mięso, podroby, głowa, nogi, kości – wszystko zostaje wykorzystane do przygotowania potraw. Hargma idealnie pokazuje tę filozofię. Nóżki wołowe, które dla wielu osób mogą wydawać się nietypowe, w kuchni marokańskiej są cennym składnikiem, dającym naturalną żelatynę, głębię smaku i sytość.
To danie od lat jest często spożywane na co dzień w marokańskich domach, stanowiąc pożywny i aromatyczny posiłek dla całej rodziny. Gotuje się je w dużym garnku, tak aby było wystarczająco dla kilku osób i można było dzielić je przy wspólnym stole, tradycyjnie z chlebem, w spokojnej, domowej atmosferze.
Hargma uważana jest również za danie wzmacniające organizm. Dzięki naturalnej żelatynie kolagenu z nóżek wołowych i ciecierzycy jest sycąca, odżywcza i rozgrzewająca. Długie, spokojne gotowanie pozwala wydobyć maksimum smaku i wartości bez dodatków czy zagęstników. Sos sam staje się gęsty, kleisty i aromatyczny.
W zależności od regionu Maroka hargma smakuje nieco inaczej. Na północy kraju, w Fezie i okolicach, często dodaje się cynamon, szafran i rodzynki, które nadają potrawie delikatnie słodką, korzenną nutę. W Casablance i Rabacie spotyka się wersje prostsze, mniej słodkie, a na południu danie bywa bardzo treściwe i gęste. Jedno pozostaje niezmienne – hargma to domowe danie codzienne, pełne cierpliwości i tradycji.
Dziś nóżki wołowe można bez problemu kupić przez internet w sklepach halal, np.
👉 https://halal4poland.com/pl/10-mieso
To miejsce, w którym regularnie kupuję mięso. Jakość wołowiny robi ogromną różnicę – mięso po gotowaniu jest miękkie, delikatne i rozpływa się w ustach. W przeciwieństwie do wołowiny z wielu regionalnych sklepów, która nawet po długim gotowaniu potrafi być twarda i żylasta. Przy dobrej jakości mięsie czas gotowania wcale nie musi być długi, bo nóżki szybko oddają żelatynę i miękną dokładnie tak, jak powinny.
Składniki:
(na 2–3 osoby)
1–1,5 nóżki wołowe, dokładnie oczyszczone
½ szklanki ciecierzycy (namoczonej przez noc)
1 duża cebula, drobno posiekana
1–2 ząbki czosnku
4 łyżki oliwy z oliwek
1 ½ łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka imbiru mielonego
½ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
1 łyżeczka papryki czerwonej
1 łyżeczka soli
½ laski cynamonu
6 nitek szafranu namoczonego w ciepłej wodzie (½ szklanki)
2 szklanki rodzynek jasnych złocistych
ok. 1 l wody
opcjonalnie: ½ łyżeczki smen (tradycyjne masło marokańskie)
Przygotowanie:
W dużym garnku rozgrzej oliwę i dodaj mięso, cebulę - ją kroje w piórka.
Następnie dodaj czosnek, przyprawy i szafran razem z wodą. Podsmażaj je przez kilka minut z cebulą i przyprawami, aby mięso dobrze przeszło aromatem.
Następnie dodaj ciecierzycę i wodę – składniki powinny być przykryte. Gotuj na bardzo małym ogniu do momentu, aż mięso stanie się miękkie, a sos naturalnie gęsty i kleisty.
Przy dobrej jakości wołowinie czas gotowania jest krótszy niż przy tradycyjnych produktach ze sklepów regionalnych. Na około 30 minut przed końcem dodaj laskę cynamonu, rodzynki i – jeśli używasz – smen.
Hargma to danie, które pokazuje, czym naprawdę jest kuchnia marokańska – szacunkiem do jedzenia, cierpliwością i prostotą. To codzienne danie domowe, aromatyczne i sycące, które można przygotować także w mniejszym gronie – dla 2–3 osób, i poczuć tradycję marokańskiego stołu w swoim domu.







Komentarze