poniedziałek, 13 listopada 2023

Briwats pistacjowo - migdałowe

 Briwats pistacjowo-migdałowy 

Jak już wcześniej wspominałam briwats to jedne z moich ulubionych marokański ciasteczek. Rok temu miałem okazję zjeść również ''ferrero briwats'' w mlecznej czekoladzie z orzeszkami laskowymi które znalazłam na istagramie, niestety jeszcze nie zagościły na moim blogu. Dziś jednak pora wypróbować nowego połączenia tych pyszności. Zdecydowałam się zrobić briwats z nadzieniem pistacjowo-migdałowym w białej polewie czekoladowej który znalazłam na blogu www.ellouisacooking.nl

 Przyznam, że są wspaniałe w smaku. Chociaż są pracochłonne naprawdę są tego warte. Jeśli nie macie ciasta filo możecie je zastąpić papierem do sajgonek jest bardziej odporny niż ciasto filo, tak szybko nie będzie wam się kruszył. Robiąc ciasto do briwats, dodałam drobno zmielone pistacje, trochę mielonych migdałów z odrobiną wody z kwiatu pomarańczy ( jeśli nie mamy możemy dodać łyżkę wody wymieszanej z 3 kroplami olejku pomarańczowego do ciasta ) wymieszane z cukrem pudrem i roztopionym masłem. 



SKŁADNIKI:

( na 20 sztuk )

1 opakowanie ciasta filo lub papieru do sajgonek 

100 g roztopionego masła 

NADZIENIE:

250g pistacji prażonych (niesolonych)

50g obranych migdałów 

100g cukru pudru 

2 łyżki wody z kwiatu pomarańczy 

3 łyżki roztopionego masła 

Dodatkowo:

1 łyżka mąki z odrobiną wody 

250g białej czekolady 

50g grubo posiekanych pistacji

( Składniki z www.ellouisacooking.nl )

PRZYGOTOWANIE:

Mąkę wymieszać z odrobiną wody posłuży nam do sklejania końcówek ciasteczek. 


     Rozpuścić masło w rondelku, odstawić by wystygło. W tym czasie 
kroimy ciasto filo w paski 
       szerokości 5 lub 6 cm.


Pistacje i migdały mielimy w młynku do kawy lub blenderze.






Gdy już mamy zmielone orzechy dodajemy cukier puder, wodę z kwiatu pomarańczy jesli nie mamy możemy dodać olejek do ciast o zapachu pomarańczy ( ok. 3 - 4 krople na łyżkę wody ) i roztopione masło. Mieszamy na jednolitą masę.


Formujemy 20 kulek wielkości orzecha włoskiego i lekko spłaszczamy.


Następnie pojedyńczo bierzemy paski ciasta filo ( resztę przykrywamy szczelnie folią by nam nie wyschło ) smarujemy roztopionym masłem 3 cm od brzegów. Kładziemy kulkę i zwijamy w trójkat. 





 

Pod koniec smarujemy końcówkę klejem z mąki i sklejamy. 




Tak wykonane trójkąty odstawiamy na chwilę by trochę przyschneła sklejona końcówka. 



Rozgrzewamy olej i smażymy na oleju do zarumienienia.  Możemy również posmarować nasze briwats olejem wyłożyć na formę wyłożoną papierem i piec w piekarniku 15 minut w temperaturze 180°. Wyciagamy i odstawiamy do wystygnięcia na 10 min.


Następnie gdy wystygną ciasteczka zanurzamy widelcem w rozpuszczonej czekoladzie, dobrze odcedzamy nadmiar czekolady.  Ułożyć wszystkie na folii aluminiowej lub drewnianej desce i wykończyć rogi ciastek. Posypać pistacjami i pozostawić do stwargniecia czekolady w lodówce.

Smacznego!!!








 

Brak komentarzy: