środa, 27 grudnia 2023

Moloukhia - tajine marokańskie wołowina i okra

 Moloukhia - tajine marokańskie wołowina i okra

Marokańskie tajine z okrą, napewno wielu z was pierwszy raz słyszało o tym oto warzywie. W Polsce nie jest nam znane, otoż szkoda bo zawiera wiele cennych wartości zdrowotnych przedewszystkim obniża poziom cholesterolu i wzmacnia nasz układ sercowo-naczyniowy. Warzywo przypomina fasolkę szparagową, lecz w środku znajduje się lepka konsystencja w postaci śluzu. Może nie jednych odstraszyć swoim śluzem lecz jest całkiem smaczna. Pierwsze raz gdy chciałam spróbować tego warzywa mąż mnie ostrzegł o wydzielanym śluzie iż może mnie nie smakować. W Polsce jednak jest trudno dostępna w świeżej postaci, jedynie można ją dostać mrożoną. Jeśli nie masz tajine możemy przygotować na normalnej patelni gotując na wolnym ogniu pod przykryciem. 



Składniki:

1 kg wołowiny 

1 duża cebula

400g orky (mrożoną wcześniej odmrozić)

2 duże pomidory 

2 ząbki czosnku 

Mniej jak ½ łyżeczki pieprzu 

½ łyżeczki mielonej kolendry 

1 ½ łyżeczki papryki słodkiej 

1 łyżeczka kurkumy 

1 łyżeczka imbiru 

½ łyżeczki  kminu rzymskiego 

2 łyżki soku z cytryny 

3 łyżki posiekanej natki pietruszki 

½ łyżeczki soli 

4 łyżki oliwy lub oleju 

½ szklanki wody 

( składniki z strony SmakiMaroka.pl)


Przygotowanie:

Rozgrzewamy nasze naczynie z oliwą lub olejem. Cebulę kroimy w  drobną kostkę lub rozdrabniamy w rozdrabniarce. Czosnek ścieramy na tarce o małych oczkach lub przeciskamy przez praskę. Dodajemy do oliwy i lekko podsmażyć. Następnie  dodajemy wszystkie przyprawy i kawałki mięsa. Dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu przez 30 minut od czasu do czasu zamieszać i przewrócić mięso. 

Następnie kroimy pomidory w drobną kostkę dodajemy do mięsa. Dodajemy natkę pietruszki oraz zalewamy  gorąca wodą. Gotujemy około 45 minut gdy mięso będzie miękkie dodajemy okrę i sok z cytryny. Przykrywamy i gotujemy do miękkości mięsa i okry. W razie potrzeby dolewamy trochę wody.

Gotowe danie podajemy z pieczywem. 

Smacznego!!!











wtorek, 26 grudnia 2023

Wołowina z pigwami - Marka b sfarjal

Wołowina z owocami pigwy - 

 Marka b sfarjal

Pora umieścić na moim blogu kolejne danie z wołowiny na słodko, prosto z egzotycznego Maroka. Nie jest to jednak odświętne danie marokańskie, które możemy spotkać na domowych przyjęciaach lub weselach w Maroku. Natomiast jest to zwykle codziennie danie, jedno z wielu dań marokańskich wykonywanych w powszechne dni. Miałam okazje jeść różne rodzaje takich dań jednogarnkowych w przeròżne postaci. Owoce pigwy w towarzystwie mięsa, to coś wspaniałego. Mięso rozpływające się w ustach w połaczeniu z słodkim sosem i owocami pigwy po prostu poezja smaków, która zostaje w naszej pamięci na długo. W Maroku mięsa na słodko podaje się często w ròżnych postaciach, przyprawione tak wyraziście przyprawami, że smak potrawy jest rewelacyjny, ale nie każdy gustuje w takich dniach jak ta, na słodko. Ja osobiście uwielbiam takie połączenie z wyrazistym przyprawionym dobrze sosem, skąpanym w nim mięsie rozpływającym się w ustach z dodatkiem owoców. Jest kilka wersji tego dania i każda z nich zasługuje na uznanie. Można przygotować ją w tajine lub szybkowarze. Do tego dania możemy użyć również mięsa drobiowego i też jest pyszne. Syrop z pigwy można zrobić z dodatkiem rodzynkòw i suszonymi śliwkami wedle uznania,  ja jednak wybrałam tą wersję.

W tym daniu jak w każdym marokańskim nie może zabraknąć przedewszystkim rozmaitych przypraw imbiru, kurkumy, cynamonu, kolendry i pieprzu. Do tego mamy dwa sosy jedno z gotującego się mięsa, a drugie powstaje z owoców pigwy gęsty syrop który dodamy na sam koniec do mięsa. Potrawę można ozdobić sezamem lub do gotujacego się mięsa dodać trochę rodzynek. :))





Składniki:

3 cebule 

1 kg wołowiny ( może być pieczeniowe) 

½ łyżeczki kurkumy 

½ mniej łyżeczki pieprzu 

1 łyżeczki imbiru 

½ łyżeczki kolendry 

Szczypta cynamonu 

½ łyżeczki czosnku granulowanego lub 2 ząbki czosnku  

2 łyżki natki pietruszki 

½ łyżeczki soli 

1 l Woda goraca

Szczypta szafranu 

 ½ łyżeczki soli

2 łyżki oliwy 

Syrop owocowy:

1 - 2 owoce pigwy

 4 łyżki cukru

½ łyżeczki cynamonu 

1 łyżeczki cukru waniliowego

1 szklanka wody 

Przygotowanie:

Szafran zalewamy szklanką wrzącej wody. Mięso zamarynować w przyprawach, wodą z szafranem, oleju, i natce pietruszki odstawić najlepiej na całą noc do lodówki. Jeśli nie możesz czekać odstaw na 1 do 2 godzin by mięso przeszło przyprawami.

*****

Kroimy cebulę w drobną kostkę, do garnka dodajemy trochę oleju i smażymy lekko cebulę, następnie  wykładamy mięso i przykrywamy wodą do momentu przykrycia mięsa.

*****

Przykrywamy szybkowar i gotujemy 45min do miękkości mięsa. 

W tym czasie kroimy owoce pigwy w ćwiartki i nacinamy skórki nożem. 

Nacięte owoce zanurzamy w wodzie z dodatkiem soku z cytryny by nam nie ściemniały. Następnie płukamy i wstawiamy w garnku z szklanką wody. Gotujemy. Dodajemy cynamon, cukier I cukier waniliowy gotujemy do wyparowania wody, aż powstanie gęsty syrop. 

*****

Gdy już mięso będzie miękkie, a nasz sos zgęstnieje wykładamy na talerzyk  polewamy powstałym sosem. Następnie układamy owoce pigwy polewamy wszystko syropem i jeśli chcesz posyp prażonym sezamem. Podajemy z pieczywem.

Smacznego!!!!







 



piątek, 22 grudnia 2023

PASTA Z AWOKADO

 Pasta z awokado 

Pasta którą przygotowuję w swoim domu pochodzi z kuchnii syryjskiej. Znalazłam przepis na tik toku u pewnej młodej dziewczyny z Syrii. Bardzo zachwalała pastę, a wiele osób komentowało pozytywnie smak pasty. Postanowiłam ją wypróbować i zobaczyć sama czy rzeczywiście jest  smaczna jak ją wychwalano. Więc... jaka jest moja ocena? Po przygotowaniu pasty byłam zaskoczona pozytywnie, a moje oczekiwania smaku sprawiły że śmiało mogłabym dać jej piątkę za smak. Ogólnie nie przepadam za awokado, ale ta pasta rzeczywiście jest smaczna. Powiem krótko ,, Jest bardzo smaczna i nie potrzeba do niej wielu składników. Dla upamietnienia przepisu postanowiłam go dodać do mojego blogu. Nie zmieniałam nic w składnikach. Do tej pasty potrzebne nam jest dojrzałe awokado Hass.  Idealna jako dodatek do pieczywa. Jeśli lubisz pikantne możesz dodać więcej papryczki chili. Dosłownie tylko czas przygotowania to zaledwie 5 minut. 



Składniki :

2 owoce awokado hass,

2 ząbki czosnku starte na tarce

½ papryki Chili

½ łyżeczki soli 

 2 łyżki soku z cytryny 

3 łyżki oliwy z oliwek 


Przygotowanie:

Awokado obrać ze skórki, zmiażdżyć widelcem na krem.

 Dodać czosnku przeciśniętego przez praskę lub startego na tarce, sòl, pokrojoną w drobniutkią kosteczkę papryczkę chili, sok z cytryny i oliwe z oliwek, wszystko dokładnie wymieszać. Tak powstałą pastę podawać na pieczywo.

SMACZNEGO!!!





wtorek, 19 grudnia 2023

Babka Tiramisu

  Babka Tiramisu

Przepis na tą babkę znalazłam jakiś czas temu na blogu marta-gotuje. Tak mnie zachwyciła swoim wyglądem, że nie mogłam się powstrzymać i musiałam ją przygotować. Postanowiłam, że upamietnię ją na moim blogu bo wyszła naprawdę przepyszna. Do tego jest prosta i szybka w przygotowaniu. Do babki jest dodany olej i serek mascarpone co sprawia że jest wilgotna. W sam raz dodatek do porannej kawy. Składniki zaczerpnięte ze blogu Marty. 




 

SKŁADNIKI:


250g mascarpone 

200g cukru

3 jajka

50 ml oleju

250g mąki

16g proszku do pieczenia 

10g kakao

15g zaparzonego espresso

1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej ( proszek)

 

Przygotowanie:

Mascarpone zmiksować z cukrem na gładką masę. Dodać kolejno po jajku, ciagle ubijając masę. Wlać stopniowo olej i krótko zmiksować. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszać. 

Następnie podzielić masę na trzy części. Jedna część zostawić białą. Do drugiej dodać kakao, a do trzeciej dodać ostudzone espresso z łyżeczka  kawy rozpuszczalnej ( proszek ).  Foremkę wysmarować margaryną i obsypać mąką. Pierwsze wlewamy do formy część masy z kakao,  następnie białą, a na koniec część kawową. Piec w temp. 180 °  przez 30 do 35 minut. Posypać  cukrem pudrem 

Smacznego!!!



poniedziałek, 4 grudnia 2023

Herbata marokańska

Marokańska herbata  

Tradycyjny marokański napój, znany prawdopodobnie na całym świecie. Jest to symbol narodowy, herbata marokańska jest podawana przeważnie po południu gdy całe grono rodziny zasiądzie do stołu na popołudniowy tak zwany podwieczorek. Podawana jest w towarzystwie słodkich przekąsek lub naleśników, a także owoców. Sposób jej parzenia różni się znacznie od naszej herbaty. Każdy marokańczyk goszcząc u siebie gościa podaje właśnie herbate w małym marokańskim imbryku nalewana w szklaneczkach zdobionych wielkości naszych literatek. Będące w Maroku często miałam okazje pić herbate jak i widzieć cały rytuał jej przygotowania.  Jest podawana rownieź w upalne dni jako orzeźwiający napój. Jest wykonywana z zielonej liściastej herbaty gunpowder z dodatkiem świeżej mięty i cukru. Miałam okazje widzieć również przygotowywaną herbate z rośliną piołunu, która jest naprawdę bardzo dobra. Jak wspominam w dzieciństwie często  zrywałam piołun który był na rodzinnej polanie za domem, a ręce były całe w goryczy od tej rośliny.  Drugim dodatkiem do herbaty i moim ulubionym w Maroku był kwiat pomarańczowy. Zapach pomarańczy unoszacy się nad szklaneczką gorącej herbaty z dodatkiem kwiatu pomarańczy, a ten smak cudowny. Spacerujac po miescie często zrywałam kwiat pomarańczy by specjalnie wypić tak zaparzona herbate...  przyznam się szczerze, tej wersji nie piłam bardzo dawno, z utęsknieniem czekam na kolejny pobyt w Maroku kiedy to znowu będę mieć okazję wypicia tej herbatki. Może tym razem uda mi się przywieść trochę pachniących kwiatów pomarańczy do Polski by poczęstować moich najbliższych tą herbatka.

Będąc w Maroku jeśli ktoś was ugości szklaneczka herbaty nie odmawiaj by nie zrobić przykrości gospodarzowi bo tak marokańczycy okazują swoją  gościnność. Pamietam jak będąc na placu Jamel Fna chodząc po targu z całą rodziną męża, znajomy rodziny w jednym ze stoisk z butami ugościł nas w swoim stoisku herbatą. Marokańczycy są bardzo gościnnym narodem, gdy jesteś jako gość w Maroku ugoszczoną cię wszystkim co mają okażą serdeczność i dobre serce.



Jak wygląda rytuał przygotowania herbaty??

2-3 łyżeczki zielonej herbaty gunpowder 

2 łyżeczki cukru 

Pęczek świeżej mięty 

Ok. 500 ml Wrzącej wody 

Pierwsze należy zagotować wodę. Do imbryku sypiemy 2 lub 3 łyżeczki herbaty gunpowder i zalewamy ½ szklanki wrzącej wody po chwili przelać z powrotem do szklanki i odstawić bo będzie nam potrzebna na pòźniej. Kolejne ½ szklanki wrzącej wody wlać do imbryku wymieszaj potrząsając czajniczek by dobrze wypłukać herbatę, tą wodę wylewamy. Wlewamy odstawioną wczesniej wodę dolewamy wrzątku i stawiamy na niewielkim gazie. Doprowadzamy do wrzenia i dodajemy wypłukaną wcześniej miętę i cukier. Zamieszać i odstawić na kilka minut.

Przed podaniem nalać do szklanki herbate większą część szklanki i wlać z powrotem do dzbanka, powtórzyć tą czynność 3 razy. Następnie rozlewany do szklaneczek herbate pamietajac o stopniowym unoszeniu coraz wyżej imbryka. Tak powstałą herbatą teraz możemy się delektować.

 

Marokańskie imbryki możemy zastąpić czajnikiem lub dzbankiem, a malutkie szklaneczki literatkami, są tej samej wielkości lub można już kupić w sklepie action nie drogo 6 sztuk w opakowaniu.